
Sprzątanie po domówce

Nowa, jeszcze piękniejsza Lily <3

Ogłódek <3


heh nocka w przedpokoju <love>

Nowa śliczna Jade <3


Zakochani bracia <3

Stwierdziłam, że mam dość Sunset Villey i przeprowadziłam Demonów do tego nowego zwierzakowego miasta - Apaloosa Plains. Dylan zamawia lodzika

omonoonononnononom

McKenzie z mały sir-Lancelotem <3

Brandon poszedł do miasta i zaczepił jakiegoś czyjegoś konia, kochany konik <3

Hahha Navid czeka na gości w Saloonie "Wodopój". Nikt się nie zjawił ;<

nie pytajcie. Sama chciałabym wiedzieć ^^

kochany sceniacek <3

aawwwww <3

Brandon czesze tego samego konia, bo od tamtego momentu, non stop do Demonów przechodzi, jakby domu nie miał

Obsi bobsi <3

Dylan ze swoim zwierzątkiem - żółwiem <3

Dylan nie był w szkole - bura od cioci ;<

Śliczny sir-Lancelot <3

Awwwww <33

Mamusia i synuś <3

Spacer z Lancelotem. Wszędzie mają daleko -.-

Dylan i koleżanka ze szkoły. nowe miasto nowy romans



zabawa w aport <33

nowy mieszkaniec Demonów - Locky <33

grrrr <33

McKenzie i Brandon znajomy - zbieg okoliczności!

*.*

Peeewnie na cmentarzu Demonów! Pewa nie krępuj się panie Lancelocie!

Mała Locky <33

Uuurodzinyy Dylana! <3

Piękny dorosły Dyylan <3

Kąpiel na pchły bo głupek za dużo na dworze przebywał..

-Uwielbiam mrówki!
-nie, wiesz? nie lubię ptaków.

Lizu lizuu <3

Czesu czesu <3

Ukończenie szkoły

Pływający pies! <3

Artycha! <33

Siad <3

Dylan wyjechał do Chin

spotkał jakąś Chinulkę

telefon do rodziny, kochany <3

patrzcie jakie ryby wielkie ; o

mrr mrr z Chinczulką <3

figo fago itp <3

próbował zaprzyjaźnić się z kakadu ale nie wyjszło ;<

z Brandonem <3

uuuu <3

Navid jest dziadkiem!

Teraz to już ładnym dziadkiem <3

Mrr mrr
\

Słodki buziaczek <3

Locky i Dylan <3

sir-Lancelot jest słodziasznyy <3

Duża Locky <33

^ w ^ <3


McKenzie wybrała się w podróż w poszukiwaniu jednorożca, znalazła, teraz mamy misje - zaprzyjaźnić się z nim i adoptować!



Cuute <33 pora się oświadczyć <3

Locky dostała pchłów -.- Dylan idzie wykąpać małą <3

No i wieczór panieński McKenzie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz