
Witamy we Francji! Tam w oddali widać wieżę Eiffle'a,
ale niestety nie ma możliwości podejścia do niej.

Plask, plask, produkcja nektaru w trakcie robienia.
Najpierw trzeba rozgnieść grona oraz inne składniki.

Następnie w takiej maszynie trzeba kręcić jakimś kółkiem,
po naciskać parę guzików i włala! Nektar po paru minutach gotowy!

Tu z pewną piękną Francuzką - Alyss Depardi.
Z tą oto simką Maks ma dwoje dzieci :).

Widzicie jej maślany wzrok? Jak ona na niego patrzy!
Maks umie zawrócić w głowie!
Niestety, z osobami z zagranicy, nie można wziąć ślubu..
Tak nawiasem mówiąc Maks zdobył już 3 wizę francuską i posiada domek. Wraz z jego córką (nie róbcie oczów, niedługo Wam o niej opowiem), mogą teraz wyjechać na 15 dni do miasta we Francji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz